Tydzień na Mazurach przebiegł błogo i spokojnie, co prawda pogoda mogłaby być odrobinę łaskawsza, jednak sam fakt pierwszych od chyba 3 lat wakacji był wystarczającą nagrodą. Pensjonat "Słoneczny brzeg" nad urokliwym jeziorem Dadaj okazał się miejscem niezwykle spokojnym i przyjaznym a ja już pierwszego dnia znalazłam sobie małą, mruczącą koleżankę, która towarzyszyła mi podczas czytania na świeżym powietrzu:)
Teraz czas na zabranie się za pracę...ale to dopiero w poniedziałek;) Do tego czasu pooddaję się jeszcze małemu lenistwu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz